|
Autor |
Wiadomość |
ejs |
Wysłany: Wto 12:39, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
w greencamo nie mają na razie dostępu do kevlarów
Pozdrawiam |
|
|
ejs |
Wysłany: Wto 8:06, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
w green camo tego nie będa mieli na stanie - może będą mogli sprowadzić. Egzemplarze oczywiście będą z demobilu. Co do ceny to spójrzci na allegro - ceny nie są tam miarodajne gdyż rynek jest mały.
zresztą, jak ktoś chce kevlara to
http://allegro.pl/item129543444_helm_kevlarowy_nowy_nl.html
względnie niedrogi |
|
|
szopen |
Wysłany: Pon 18:47, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie chce kupować plastkików, ani innych, jeśli hełm to tylko orgnalny mnie interesuje. |
|
|
budyn |
Wysłany: Pon 18:18, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Cytat: |
orginalne hełmy brytyjskie czy holenderskie są wiele(2 razy?) droższe(kevlarove oczywiście) |
A co wolisz może plastiki na łeb? te podróbki? Jak już kupować to coś o dobrej jakości a nie jakieś chamskie substytuty w których się ładnie wygląda i nic poza tym...
A z polskimi hałerami w tym sklepie coś mi śmierdzi... Coś za tanio one, za tanio.... |
To pisałem ja ofkorz... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:17, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Cytat: |
orginalne hełmy brytyjskie czy holenderskie są wiele(2 razy?) droższe(kevlarove oczywiście) |
A co wolisz może plastiki na łeb? te podróbki? Jak już kupować to coś o dobrej jakości a nie jakieś chamskie substytuty w których się ładnie wygląda i nic poza tym...
A z polskimi hałerami w tym sklepie coś mi śmierdzi... Coś za tanio one, za tanio.... |
|
|
szopen |
Wysłany: Pon 16:32, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hm, no trzeba pomyśleć nad tym, ale orginalne hełmy brytyjskie czy holenderskie są wiele(2 razy?) droższe(kevlarove oczywiście). Jeśli ktoś będzie w Green Camo, i będą tam Polskie to poprostu sam musi czy się nadają. |
|
|
budyn |
Wysłany: Pon 11:09, 25 Wrz 2006 Temat postu: KWESTIA HEŁMÓW |
|
Co do hełmów WZ2005 - poszperałem i mam opinie uzytkowników:
CYTATY Z FORUM SPECOPS
"Wybacz ale mogę wypowiedzieć się tylko o hełmach. a Właściwie to wz 2005.
Uważam że kewlar dobry. W stosunku do poprzedniego zmieniono przede wszystkim zapięcie hałerka. Za co chwała konstruktorom. W poprzednim mdelu było zapięcie na pasku i nazwijmy to guzikowym zatrzasku. Często się odpinało lub co gorsze wyrabiało i wogóle nie zapinało. Pasek trzeba było przełożyć przez oczko i zapiąć. Oczko to często strzępiło pasek i przerywało.
W nowym hełmie zapięcie jest w postaci plastikowego klipsa. Wkłada się w plastikowy zatrzask i podobnie się wipina. Zwięszka to konfort tej czynności.
Druga sprawa to inna siatka nagłowna wewnątrz hałera. Inna a w zasadzie powiniennem napisać nowa bo w poprzedniej wersji jej nie ma. Są tylko taśmy ściągające. Tu dodatkowo wszyto siateczke pomiedzy hałerem a taśmami. To plus.
Generalnie hełm wygodny i funkcjonalny. Takie moje opinie. jednak w Polsce dostępny w nielicznych jednostkach. Głównie na PKW."
"2005, ma badziewny, skomplikowany i rozpadający sie fasunek (kopie schubertha) i pękające klamry (żaden nie przetrwał nienaruszony Shamrocka 2006), dodajmy jescze nierealność współpracy ze słuchawkami, absurdalnie głęboką formę skorupy. ŻDS. Krok w dokładnie przeciwną stronę niż reszta świata. Miałem na głowie, choć szczęśliwie nosić nie muszę. Jesteś pierwszym który powiedział coś dobrego o tym modelu...b_a, tak przy okazji - Ty przypadkiem z Bielska jesteś, z 18.go?
Z wz.2003 miałem do czynienia za krótko żeby się wypowiadać bardziej szczegółowo. Robi równie złe wrażenie. A może nawet jeszcze gorsze."
Powinniśmy więc się skupić nad innym może brytolskim lub holenderskim, szczególnie, że takich używają chłopaki z REG |
|
|
|
|
|